Codziennie zastanawiam się jak to będzie kiedy już będę w Polsce, nie było mnie tam rok.. Teraz dopiero uświadomiłam sobie ,że lecę tam aż na 2 miesiące, nie wiem czy to nie za długo. Za bardzo przyzwyczajam się do jednego miejsca. Trudno będzie mi się po 2 miesiącach pożegnać z tymi ludźmi, rodziną, miejscami. Jednocześnie cieszę się, że będę mogła ich wszystkich zobaczyć, spędzić czas.
Powinnam się już zacząć pakować, zawsze odkładam to na ostatnią chwilę, i potem jest strasznie zamieszanie w domu. Kurcze, nienawidzę latać samolotami, masakrycznie się boje, i jeszcze te odprawy, zawsze jest coś nie tak.. Mam nadzieję, że lot minie szybko i już będę w domu..
a do jakiego miasta ?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńPolska to mimo wszystko cudowny kraj, powroty zawsze będą miłe, bo zawsze ktoś tam na Ciebie czeka.
Z drugiej strony podziwiam Cię, że mieszkasz w obcym kraju, ja bym chyba nie mogła, za bardzo jestem przyzwyczajona do Polski.
Długo już tam jesteś?
dziękuje :)
OdpowiedzUsuńa również będę cię odwiedzać :D
z czasem każdy się do czegoś przyzwyczaja. ja jednak myślę, że nie powinnismy się przywiązywać do wielu rzeczy. później gdy coś tracimy zaczyna to boleć.
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie, że początki były trudne, ale po 2,5 roku na pewno się już przyzwyczaiłaś, ze mną pewnie byłoby podobnie, tyle, że ja bym się bała w ogóle na to zdecydować.
OdpowiedzUsuńpierwsza zasada nie przywiązuj sie do rzeczy miejsc i ludzi. problem w tym, że to nie działa.
OdpowiedzUsuńja też się szybko przywiązuje a potem przechodzę przez burzę w życiu.