Brakuje mi tego beztroskiego uśmiechu, cholera.. Zebrać siły, ogarnąć wszystko, olać to co się dzieje za oknem, zamknąć oczy i zastanowić się nad swoim postępowaniem, nad tym co robimy nad tym czego zrobić nie powinniśmy, nad planami, nad marzeniami, nad tym co tak naprawdę czujemy, nad uczuciami jakie nami targają i tymi niesamowicie wspaniałymi, które na zawsze zostaną, do których tak często i z niesamowitą chęcią wracamy.. i tymi które nigdy nie powinny zagościć w naszych sercach, zrobić za wszelką cenę coś, by się ich pozbyć, albo zmienić, albo załagodzić, cokolwiek! Bo przecież potrafimy. Nie jesteśmy aż tak bezsilni, by nie umieć wywołać szczerego prawdziwego uśmiechu prosto z serca!
28 dni!
każdy czasem ma dni kiedy jedyną rzeczą jaką chce to zamknąć oczy oderwać się od problemów zmartwień, które nie pozwalają nam normalnie funkcjonować. ale tak się nie da. musimy zmierzyć się z tym wszystkim i mimo tego jak jest cieszyć się z tego co mamy:)
OdpowiedzUsuńnp. jakie pamiątki?:)
nie masz za co dziękować. powinniśmy, ale tego nie robimy. zawsze chcemy więcej nawet jeśli sami powtarzamy, żę warto cieszyć sie z tego co się ma. w głębi duszy pragniemy czegoś wiecej.
OdpowiedzUsuńoh na pewno przyjdą dni kiedy będzie tylko lepiej;*
dobrze, to ja czekam aż pójdziesz;D
z pewnością zdarzy się to szybciej niż Ci się wydaje:)
OdpowiedzUsuń