czwartek, 5 maja 2011

pogoda.

Dzisiejsza pogoda jest po prostu okropna.. Pada i wieje zimny wiatr. Całe szczęście, że już jestem w domu.
Obecnie leże pod kołdrą, a zaraz idę zrobić sobie gorącą herbatkę.
Wczoraj po basenie Eliza wpadła na pomysł żeby iść na solarium. Drugi raz w życiu tam byłam, poszłam dlatego, że jestem strasznie blada, a trzeba się trochę opalić, zanim polecę do Polski :)
Niestety strasznie się spaliłam, wyglądam jak rak. Dzisiaj w szkole myślałam, że nie wytrzymam wszystko mnie piekło, a rano myślałam, że z łóżka nie wstanę.
Jutro ostatni dzień i wreszcie weekend!




1 komentarz:

  1. oh u mnie nareszcie ładnie. szkoda tylko, że pogoda.

    teraz by mi się przydało to będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń